Własny styl
Szczególnie ważnym aspektem w poszukiwaniu własnego stylu jest pogodzenie osobowości z wizerunkiem. To co na siebie zakładamy ma znaczący wpływ na to jak się czujemy. Jeśli ubranie wyraża nas, wzrasta nasza pewność siebie. Jeżeli zakładamy na siebie rzeczy, które są przypadkowe lub narzucone przez trendy, a nie są zgodne z naszą osobowością, gubimy własną tożsamość, spada nam samoocena i poczucie wartości.
Natura obdarzyła nas różnymi, niepowtarzalnymi cechami urody. Zdarza się, że staramy się ich pozbyć, dążąc do narzuconego, głównie przez media ideału. Prostujemy kręcone włosy, pozbywamy się piegów, powiększamy usta,
przyciemniamy permanentnie oprawę oka, kupujmy ubrania modne w tym sezonie… W rezultacie upodabniamy się do siebie nawzajem. Przestaniemy być różnorodni. A przecież różnorodność jest najprostszą receptą na odnalezienie własnego stylu.
W poszukiwaniach harmonii między osobowością a wizerunkiem często przeszkadza brak samoakceptacji. Zachęcam Cię do częstych powrotów do naturalności. Pozwól sobie na dni bez makijażu. Białą kartkę, łatwiej wypełnić. Świeże spojrzenie na siebie jest możliwe tylko wtedy, gdy znajdzie się na to przestrzeń. Warto pamiętać o znalezieniu chwili tylko dla siebie. Nawet kilka minut dziennie na początek powinno znacznie pomóc. Skupienie się na własnych wartościach, potrzebach, pasjach. Spojrzenie w lustro, wypunktowanie własnych
zalet. Jeśli skoncentrujesz się na nich, z czasem nauczysz się lubić w sobie również „niedoskonałości” i wykorzystywać je jako atuty. Samoakceptacja pomoże Ci być najlepszą wersją siebie.
A co z trendami?. Czy one są naprawdę złe?
Niekoniecznie. Trendy wychodzą naprzeciw potrzebom konsumentów. Zazwyczaj tworzą się zanim o nich pomyślimy. Wiadomo, że nie wszyscy mają te same marzenia, więc i trendy nigdy nie będą trafione w stu procentach. Możemy zatem potraktować je jako inspirację. Warto śledzić je, obserwować i oceniać. Jeśli coś poczujemy i zaiskrzy, czerpmy.
W pracy z osobistą stylistką, odnalezienie własnego stylu zawsze będzie głównym celem. Warto poświęcić temu zagadnieniu dłuższą chwilę, by przekonać się jak pozytywnie wpłynie to na inne aspekty Twojego życia. Doskonale sprawdzi się tu warsztat wizerunku, na którym nauczysz się dobierać kolory, fasony, tkaniny i dodatki. Z całego serca polecam również zakupy z ekspertem od wizerunku. Personal shopper, czyli ktoś, kto poświęci Ci całą uwagę w sklepach i będzie dla Ciebie na wyłączność, zadba o przemyślane i trafne zakupy. Dzięki niemu zaoszczędzisz czas, energię i pieniądze.
Mitem jest, że styliści oceniają i krytykują jakieś typy urody. Faktem jest, że je analizują. Dzięki temu, mogą rzetelniej wskazać fasony, odpowiednie dla danej figury i kolory odpowiednie do typu urody. Na tym polega ich praca.
Poszukiwanie stylu to proces. Daj sobie czas, daj sobie szansę i działaj. Trzymam kciuki.